Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
od minowych pól i patrolujących niebo śmigłowców.
Niektóre miny zakopywano w ziemi, inne, nie zadając sobie trudu, rozsiewano po prostu jak zboże. Aby jak najbardziej upodobnić je do terenu, na który miały zostać zrzucone, malowano je w odpowiednie barwy. Na lasy zrzucono miny zielone, na pustynie - żółte i brązowe, w koryta wyschniętych rzek - szarawe. Wielu mudżahedinów wierzyło, że rosyjskie miny potrafią zmieniać barwy.
W wojennym zapamiętaniu wycinano też lasy, sady i ogrody, mogące posłużyć za schronienie albo znakomitą kryjówkę. Wyrąbane zostały całe oazy. Z czasem przekształciły się one w martwe, nieprzyjazne ludziom pustynie, doskonale nadające się na pole bitwy. Nie mogli
od minowych pól i patrolujących niebo śmigłowców.<br>Niektóre miny zakopywano w ziemi, inne, nie zadając sobie trudu, rozsiewano po prostu jak zboże. Aby jak najbardziej upodobnić je do terenu, na który miały zostać zrzucone, malowano je w odpowiednie barwy. Na lasy zrzucono miny zielone, na pustynie - żółte i brązowe, w koryta wyschniętych rzek - szarawe. Wielu mudżahedinów wierzyło, że rosyjskie miny potrafią zmieniać barwy.<br>W wojennym zapamiętaniu wycinano też lasy, sady i ogrody, mogące posłużyć za schronienie albo znakomitą kryjówkę. Wyrąbane zostały całe oazy. Z czasem przekształciły się one w martwe, nieprzyjazne ludziom pustynie, doskonale nadające się na pole bitwy. Nie mogli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego