można na nich kolorowe muszle oraz wygładzone przez fale i pobielałe na słońcu kawałki drewna. Dzieci robią z nich małe szałasy i inne budowle, chociaż ostatnio coraz trudniej znaleźć im te drewniane skarby. Dlaczego? Wystarczy zajrzeć do kolorowych francuskich magazynów. Okazuje się, że z wyrzuconych przez morze patyków, pni i korzeni zaczęto wyrabiać niedawno wymyślne meble, lampy, ramy do luster i inne ozdoby. Istnieje obawa, że ta nowa moda pozbawi korsykańskie plaże naturalnych dzieł sztuki, powstających w wodach morza przez całe dziesięciolecia.<br>Architektura miast i miasteczek Korsyki nie wywiera tak wielkiego wrażenia, jak otaczająca je przyroda. Osady górskie mają dość ponury