Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Andrzej Seifryd z kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej. - Za PRL-u mieliśmy jak u Pana Boga za piecem. Teraz zostały nam ochłapy - mówi.
W poprzedniej dekadzie Śląsk pękł na dwa różne światy. - Gołym okiem widać różnice między miastami, które po zamknięciu dziesiątek kopalń i zwolnieniu tysięcy górników znalazły się na krawędzi upadku, a tymi, które mają się nieźle, bo większość kopalń nadal w nich działa - mówi Kazimierz Kutz, senator i twórca filmów o Śląsku.
Zmiany najlepiej pokazuje statystyka. Od 1989 roku liczbę kopalń zredukowano z 78 do 29 i zwolniono albo wysłano na wcześniejsze emerytury 270 z 400 tys. górników. Teraz
Andrzej Seifryd z kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej. - Za PRL-u mieliśmy jak u Pana Boga za piecem. Teraz zostały nam ochłapy - mówi. <br>W poprzedniej dekadzie Śląsk pękł na dwa różne światy. - Gołym okiem widać różnice między miastami, które po zamknięciu dziesiątek kopalń i zwolnieniu tysięcy górników znalazły się na krawędzi upadku, a tymi, które mają się nieźle, bo większość kopalń nadal w nich działa - mówi Kazimierz Kutz, senator i twórca filmów o Śląsku. <br>Zmiany najlepiej pokazuje statystyka. Od 1989 roku liczbę kopalń zredukowano z 78 do 29 i zwolniono albo wysłano na wcześniejsze emerytury 270 z 400 tys. górników. Teraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego