Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
Po przyjściu do domu obejrzałam Sexmisję z napisami angielskimi, ale beznadziejnie było tłumaczone. Poszłam spać i rano obudziłam się o godzinę wcześniej! Chamstwo! Szybciutko zjadłam śniadanko, a potem pojechałam do Adama... hihi... A tam Kociak mi wypomniał, że jest wiosna, a ja się nie chcę rozmnażać :P Słodko było, ale krótko :( Musiałam szybko wracać, bo do babci matka mnie zaciągnęła. A teraz sobie siedzę i wyglądam za okno - wiosna naprawdę już u nas jest, bo chłopcy z osiedla dziarsko wybiegli na boisko i grają w gałę... Jest Korzeb, Łysy i ci inni, a nawet Aruś i ten taki fajny koleś ode
Po przyjściu do domu obejrzałam Sexmisję z napisami angielskimi, ale beznadziejnie było tłumaczone. Poszłam spać i rano obudziłam się o godzinę wcześniej! Chamstwo! Szybciutko zjadłam śniadanko, a potem pojechałam do Adama... hihi... A tam Kociak mi wypomniał, że jest wiosna, a ja się nie chcę rozmnażać <emot>:P</> Słodko było, ale krótko <emot>:(</> Musiałam szybko wracać, bo do babci matka mnie zaciągnęła. A teraz sobie siedzę i wyglądam za okno - wiosna naprawdę już u nas jest, bo chłopcy z osiedla dziarsko wybiegli na boisko i grają w gałę... Jest Korzeb, Łysy i ci inni, a nawet Aruś i ten taki fajny koleś ode
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego