uiszczenia należności, <name type="person">Tecumseh</> wymusił na nim zapłatę, dodając chłopcu z własnej sakiewki jednego dolara ze słowami: "Weź to, płacę ci za czas, który straciłeś, żeby dostać swoje pieniądze". Po kapitulacji Detroit <name type="person">Tecumseh</> wraz z trzydziestu swoimi najlepszymi wojownikami udał się na południe, gdzie wybuchło powstanie Krików. Bunt ten został wprawdzie krwawo stłumiony przez żołnierzy przyszłego prezydenta, generała <name type="person">Andrew Jacksona</>, ale wyrządził białym znaczne szkody, które skrupulatni rachmistrzowie oszacowali na co najmniej milion dolarów.<br>W uznaniu zasług <name type="person">Tecumseh</> został mianowany generałem armii brytyjskiej. Nowym dowódcą odcinka frontu, na którym walczył po powrocie z południa, został <name type="person">Henry A. Proctor</> - oficer o okrągłej twarzy