Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
nigdy nic. Spodziewający się odwetu Uszat jest wyraźnie zawiedziony. Spogląda lekceważąco po milczącej sali i ponawia prowokację. Najspokojniej zabiera Kilerowi miskę z zupą. Kiler jest przerażony, ale stara się bagatelizować sytuację. Mimo że trzęsą mu się ręce, nadrabia miną.

KILER
Smacznego ci...

Spragnieni krwi więźniowie nie tego się spodziewali po krwiożerczym Kilerze. USZAT
To ma być Kiler?! To jakaś popierdółka, a nie Kiler!

Uszat podnosi miskę do ust i opróżnia ją jednym haustem. Nagle zastyga. Zaczyna się krztusić, potem dławić. Czerwony jak burak, nie mogąc złapać tchu, Uszat chodzi od stolika do stolika, domagając się uderzenia w plecy. Wszyscy są przerażeni
nigdy nic. Spodziewający się odwetu Uszat jest wyraźnie zawiedziony. Spogląda lekceważąco po milczącej sali i ponawia prowokację. Najspokojniej zabiera Kilerowi miskę z zupą. Kiler jest przerażony, ale stara się bagatelizować sytuację. Mimo że trzęsą mu się ręce, nadrabia miną.<br><br>KILER<br>Smacznego ci...<br><br>Spragnieni krwi więźniowie nie tego się spodziewali po krwiożerczym Kilerze. USZAT<br>To ma być Kiler?! To jakaś popierdółka, a nie Kiler!<br><br>Uszat podnosi miskę do ust i opróżnia ją jednym haustem. Nagle zastyga. Zaczyna się krztusić, potem dławić. Czerwony jak burak, nie mogąc złapać tchu, Uszat chodzi od stolika do stolika, domagając się uderzenia w plecy. Wszyscy są przerażeni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego