Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Śląska
Nr: 9/12
Miejsce wydania: Katowice
Rok: 1997
Ale to miejsce jest przede wszystkim galerią sztuki - opowiada Katarzyna Grzywacz, właścicielka krakowskiej "Galerii Osobliwości". Wystrój najprościej określić jako "nieład artystyczny". I nie jest to określenie bezpodstawne.

Pożółkłe akty pulchniutkich kobiet

W galerii można kupić kolorowy szyld "Jakób Haberfeld, rafinerya spirytusu i fabryka likierów, Oświęcim". - Ktoś przyniósł do nas cały kufer takich szyldów pochodzących z bardzo dużej fabryki wódek prowadzonej przez Żydów. Były przygotowane do rozwieszenia w restauracjach, ale wybuchła wojna - mówi pani Grzywacz. Na ścianach wiszą obrazy, a z pożółkłych aktów uśmiechają się pulchniutkie kobiety. W szafach i na półkach rozłożono kamienie i starocie. W gablocie wisi kartka: "Świeża dostawa
Ale to miejsce jest przede wszystkim galerią sztuki - opowiada Katarzyna Grzywacz, właścicielka krakowskiej "Galerii Osobliwości". Wystrój najprościej określić jako "nieład artystyczny". I nie jest to określenie bezpodstawne. <br><br>&lt;tit&gt;Pożółkłe akty pulchniutkich kobiet&lt;/&gt;<br><br>W galerii można kupić kolorowy szyld "Jakób Haberfeld, rafinerya spirytusu i fabryka likierów, Oświęcim". - Ktoś przyniósł do nas cały kufer takich szyldów pochodzących z bardzo dużej fabryki wódek prowadzonej przez Żydów. Były przygotowane do rozwieszenia w restauracjach, ale wybuchła wojna - mówi pani Grzywacz. Na ścianach wiszą obrazy, a z pożółkłych aktów uśmiechają się pulchniutkie kobiety. W szafach i na półkach rozłożono kamienie i starocie. W gablocie wisi kartka: "Świeża dostawa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego