ujęcia kultury wychodzi od prób określenia generalnych opozycji między kulturą a naturą. Analiza ta doprowadza Lévi-Straussa do poglądu, że wszystko, co u człowieka jest uniwersalne, wypływa z porządku naturalnego, czyli biologicznej strony człowieka, jest przy tym instynktowne, czyli spontaniczne. A to wszystko, co poddaje się normie, należy do porządku kulturalnego i ma charakter względny i partykularny, czyli występuje jedynie niekiedy czy w niektórych miejscach, a nie we wszystkich grupach ludzkich. tak więc ostatecznie to, co naturalne, ma charakter uniwersalny, spontaniczny i bezwzględny, a to co kulturalne - partykularny, poddany normie i względny. Zauważmy tutaj, że to założenie nie jest bynajmniej ogólnie