Mondral, urodzona w Paryżu, w latach trzydziestych jedna z polskich mistrzyń w walce floretowej (może na szpady, może na szable, ale ja tego nie odróżniam) oraz sekretarka w gabinecie ministra spraw wojskowych, znalazłszy się w czasie wojny na Węgrzech, równocześnie pracowała <orig>najczynniej</> w "polskiej konspiracji" oraz chłonęła nową dla niej kulturę madziarską. Poznała ją tak świetnie, że po wojnie stała się znakomitą tłumaczką, która przyswoiła nam z górą setkę węgierskich powieści i nowel. Prawdziwy ambasador madziarskiej kultury - wysoko zresztą oceniony przez Węgrów. Teraz opublikowała już książkę własną, autorską. Wspomnienia, utrzymane w konwencji nowelowej, z jej wojennej, konspiracyjnej pracy w Budapeszcie. Szalenie