Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Stolica
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1962
latach swego istnienia typowym miastem barokowym.
Najpiękniejszy spośród tych barokowych pałaców warszawskich był podobno zaprojektowany przez Tylmana pałac Jana Andrzeja Morsztyna, podskarbiego wielkiego koronnego, a zarazem znakomitego poety, który wznosił się na zachód od Krakowskiego Przedmieścia, przy przedłużeniu ulicy Wierzbowej (dawniej Wierzbowskiej) w kierunku na Królewską i Mazowiecką. Przestronne i kunsztownie wymalowane sale, bogate i wykwintne sprzęty oraz piękna galeria obrazów wywierały wielkie wrażenie nawet na cudzoziemcach.
Godnym odpowiednikiem tego wspaniałego gmachu był pałac Jana Dobrogosta Krasińskiego, starosty warszawskiego, wybudowany bardziej na północ, na placu zwanym wówczas Węgrzynowski, kolejnym wysiłkiem Józefa Bellottiego, Maderniego, Tylmana z Gameren oraz Izydora Affaitego. Nieco skromniejsze
latach swego istnienia typowym miastem barokowym.<br>Najpiękniejszy spośród tych barokowych pałaców warszawskich był podobno zaprojektowany przez Tylmana pałac Jana Andrzeja Morsztyna, podskarbiego wielkiego koronnego, a zarazem znakomitego poety, który wznosił się na zachód od Krakowskiego Przedmieścia, przy przedłużeniu ulicy Wierzbowej (dawniej Wierzbowskiej) w kierunku na Królewską i Mazowiecką. Przestronne i kunsztownie wymalowane sale, bogate i wykwintne sprzęty oraz piękna galeria obrazów wywierały wielkie wrażenie nawet na cudzoziemcach.<br>Godnym odpowiednikiem tego wspaniałego gmachu był pałac Jana Dobrogosta Krasińskiego, starosty warszawskiego, wybudowany bardziej na północ, na placu zwanym wówczas Węgrzynowski, kolejnym wysiłkiem Józefa Bellottiego, Maderniego, Tylmana z Gameren oraz Izydora Affaitego. Nieco skromniejsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego