Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
spełnia swoje obywatelskie obowiązki, nie zaś do tego, kto ma tylko dobre chęci i dzięki elokwencji lub umiejętności omijania przepisów umie lawirować w codziennej rzeczywistości...
Prawdy te dotarły do Andrzeja R. w ciągu zaledwie kilku dni. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że na tym skończył się jego przyspieszony kurs dostosowania do nowych realiów. Następne - pouczające, aczkolwiek bolesne - doświadczenie przyniósł mu list polecony z urzędu skarbowego. Zawiadamiano go w nim, że zostało wszczęte postępowanie, które ma na celu sprawdzenie zasadności wykorzystanych ulg, które hojną ręką odpisał sobie w ostatnich pięciu latach od podatków. Tu już powiało grozą, bo wiadomo, że
spełnia swoje obywatelskie obowiązki, nie zaś do tego, kto ma tylko dobre chęci i dzięki elokwencji lub umiejętności omijania przepisów umie lawirować w codziennej rzeczywistości...<br>Prawdy te dotarły do Andrzeja R. w ciągu zaledwie kilku dni. Myliłby się jednak ten, kto by sądził, że na tym skończył się jego przyspieszony kurs dostosowania do nowych realiów. Następne - pouczające, aczkolwiek bolesne - doświadczenie przyniósł mu list polecony z urzędu skarbowego. Zawiadamiano go w nim, że zostało wszczęte postępowanie, które ma na celu sprawdzenie zasadności wykorzystanych ulg, które hojną ręką odpisał sobie w ostatnich pięciu latach od podatków. Tu już powiało grozą, bo wiadomo, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego