Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
Znaliście go? Szczuka z powrotem odwrócił się do rzeki.
- Osobiście nie. Musiał być na innym bloku. Nazwisko tylko obiło mi się o uszy.
Druga ryba, mniejsza tym razem od poprzedniej, lecz także duży okaz, wyplusnęła na powierzchnię. Szczuka podniósł laskę. - Piękne ryby macie w Śreniawie.
II
Willa Kosseckich stała w ładnym miejscu, na lewym brzegu Śreniawy. Tę nowoczesną dzielnicę, malowniczo rozbudowaną wśród łagodnego, falistego terenu, nazywano w odróżnieniu od starej, prawobrzeżnej części miasta Nowym Ostrowcem albo po prostu Osiedlem. Ta ostatnia nazwa zwyciężyła w końcu i przyjęła się jako obowiązująca.
Osiedle było dość rozległe. Oddalone od rynku o kwadrans co najwyżej
Znaliście go? Szczuka z powrotem odwrócił się do rzeki.<br>- Osobiście nie. Musiał być na innym bloku. Nazwisko tylko obiło mi się o uszy.<br>Druga ryba, mniejsza tym razem od poprzedniej, lecz także duży okaz, wyplusnęła na powierzchnię. Szczuka podniósł laskę. - Piękne ryby macie w Śreniawie.<br>&lt;tit&gt;II&lt;/&gt;<br>Willa Kosseckich stała w ładnym miejscu, na lewym brzegu Śreniawy. Tę nowoczesną dzielnicę, malowniczo rozbudowaną wśród łagodnego, falistego terenu, nazywano w odróżnieniu od starej, prawobrzeżnej części miasta Nowym Ostrowcem albo po prostu Osiedlem. Ta ostatnia nazwa zwyciężyła w końcu i przyjęła się jako obowiązująca.<br>Osiedle było dość rozległe. Oddalone od rynku o kwadrans co najwyżej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego