to wszystko, przecież wiesz, że zawsze będę przy tobie - przesunął dłonią po jej twarzy, odnajdując pot i znużenie.<br>- Wiem, ale tyle okropnych rzeczy teraz dzieje się naokoło, słyszałam straszne wrzaski - to "wiem" zabrzmiało nieprzekonywająco.<br>- Nic nowego, od pięciu lat tak samo, żandarmi popili się, jeden ryczał, był z nimi ten łajdak Sekuła.<br>Niespodzianie Róża zadała pytanie polityczne: - Czy tamci, zza Wisły, będą dla ludzi lepsi? Raz mówiłeś Konstantemu, że muszą być lepsi.<br>Jassmont przytaknął. - Lepsi, na początku chyba tak, bo to jest w ich dobrze pojętym interesie, dadzą trochę luzu.<br>- Zjesz coś? - zapytała, jakby słowa męża do niej nie docierały.<br>- Nie