I ty to mówisz? Wstawaj.</><br><who4>Nie wstanę, tak będę leżał.</><br><who3>Musimy uciekać stąd natychmiast.</><br><who4>Gdzie? Widziałeś jak to wszystko zorganizowane. Dostaną nas wszędzie.</><br><who3>Ucieczka to nasz obowiązek.</><br><who4>Co? Gdzie? Drzwi pod prądem. Co? Podkop. Lampa w podłodze. Wszystko to popieprzone. Zostawcie mnie. Lala, la, lala la la. Lala la la, lala la la.</><br><who3>Nie można tak myśleć, przecież gdzieś musi istnieć jakiś inny, lepszy świat.</><br><who4>La, lala... Odkurzacz.</><br><who3>Zdaje się, że coś wymyśliłem.</><br><who4>Niemożliwe.</><br><who4>Siedzimy tu już osiem dni, i nic. Ja rozumiem pani na służbie. Ty, ty, ty... Chodź no tu. Gdzie ty tam idziesz? Chodź tu do pana. Jaki