Klingera, wypada zwrócić uwagę na kilka istotnych faktów. Po pierwsze - zanotowany przez autora wzrost liczby poronień - sztucznych odbywał się przez cały uwzględniony przez niego okres we wszystkich wymienionych krajach, chociaż poronienia sztuczne według wskazań społecznych dopuszczano tylko w Polsce. Brak więc jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że zmniejszeniu rodności sprzyja ich legalizacja. Można jednocześnie wysnuć przypuszczenie, że w wymienionym okresie nastąpiło pewne usprawnienie statystyki oraz że komisje orzekające o dopuszczalności przerywania ciąży pod naciskiem opinii społecznej wykazywały coraz większy liberalizm. <br>Po drugie, spadek stopy urodzeń odbywał się w Polsce również w czasie, kiedy w dynamice liczby poronień sztucznych zaczęła się coraz wyraźniej