Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
piwnicy ze swym synem Aleksem, matką, wdową po zegarmistrzu Herschmanie, i siostrą Adelką. Pani Mermelsteinowa z dziećmi pojechała do Bełżca. Także Munzerowie, Jollesowie, Sussmanowie, Altbachowie. Słowackiego 17, to była jednopiętrowa kamienica, jak większość budynków w Drohobyczu.

Za naszą posesją znajdował się sad i dom pana Langa. To był Żyd-Polak, legionista z Krzyżem Walecznych. Taki krzyż miał również fryzjer Semmel, pan Leichter, który był właścicielem kina "Sztuka", i pan Bernfeld, który żył z posagu swojej żony. Jedenastego listopada paradowali w mundurach, a Polacy wołali: Jojne-karabin! Do żydowskich kombatantów należał także stolarz Wang, który przez nieuwagę trafił do antysemickiej armii Hallera
piwnicy ze swym synem Aleksem, matką, wdową po zegarmistrzu Herschmanie, i siostrą Adelką. Pani Mermelsteinowa z dziećmi pojechała do Bełżca. Także Munzerowie, Jollesowie, Sussmanowie, Altbachowie. Słowackiego 17, to była jednopiętrowa kamienica, jak większość budynków w Drohobyczu.<br><br>Za naszą posesją znajdował się sad i dom pana Langa. To był Żyd-Polak, legionista z Krzyżem Walecznych. Taki krzyż miał również fryzjer Semmel, pan Leichter, który był właścicielem kina "Sztuka", i pan Bernfeld, który żył z posagu swojej żony. Jedenastego listopada paradowali w mundurach, a Polacy wołali: Jojne-karabin! Do żydowskich kombatantów należał także stolarz Wang, który przez nieuwagę trafił do antysemickiej armii Hallera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego