Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura Ludowa
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1957
są odległe, różnorodne i bogate. Przede wszystkim jednak różnorodne. Nawet pod względem etnicznym. Jeśli bowiem przed laty pięćdziesięciu człowiek z Sanockiego mówił o człowieku spod Rzeszowa jako o "mazurze", to wskazywał na różnice nie tylko językowe, ale niewątpliwie dawał bezwiednie wyraz faktowi, że duży pas południowy dzisiejszego województwa był etnicznie łemkowski, ukraiński, przy czym współżycie obydwu narodów odbijało się w jakiś sposób na ich kulturze językowej, obyczajowej, nawet religijnej. Elementem innym, którego doniosłości nawet w przybliżeniu ocenić nie potrafimy, była ludność żydowska. Gdy przed laty osiemdziesięciu burmistrzem w Ustrzykach Dolnych wybrano Żyda, na fakt ten, jako na osobliwość po raz pierwszy
są odległe, różnorodne i bogate. Przede wszystkim jednak różnorodne. Nawet pod względem etnicznym. Jeśli bowiem przed laty pięćdziesięciu człowiek z Sanockiego mówił o człowieku spod Rzeszowa jako o "mazurze", to wskazywał na różnice nie tylko językowe, ale niewątpliwie dawał bezwiednie wyraz faktowi, że duży pas południowy dzisiejszego województwa był etnicznie łemkowski, ukraiński, przy czym współżycie obydwu narodów odbijało się w jakiś sposób na ich kulturze językowej, obyczajowej, nawet religijnej. Elementem innym, którego doniosłości nawet w przybliżeniu ocenić nie potrafimy, była ludność żydowska. Gdy przed laty osiemdziesięciu burmistrzem w Ustrzykach Dolnych wybrano Żyda, na fakt ten, jako na osobliwość po raz pierwszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego