Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
po 28 dolarów za sztukę. Sprytny Sam nie chciał ani centa z tego kontraktu. Postawił tylko jeden warunek: po zrealizowaniu zamówienia wszystkie urządzenia produkcyjne przechodzą na jego własność. I w ten sposób w Hartford (Connecticut), dokąd polecił przenieść maszyny, powstało jego imperium, które istnieje do dziś...

Ojciec Sam colty swoje liczy...
Kiedy Samuel Colt zakładał fabrykę w 1849 roku, jakoś tak przypadkiem odkryto w Kalifornii złoto. Do wydobywania złota potrzebne były trzy rzeczy: kilof, łopata i colt. Najczęściej używano poręcznego "kieszonkowca".
W większych rozmiarach gustowali rewolwerowcy. Taki np. colt "marynarski" ważył 2 kg i miał na cylindrze wygrawerowaną scenę bitwy morskiej
po 28 dolarów za sztukę. Sprytny Sam nie chciał ani centa z tego kontraktu. Postawił tylko jeden warunek: po zrealizowaniu zamówienia wszystkie urządzenia produkcyjne przechodzą na jego własność. I w ten sposób w Hartford (Connecticut), dokąd polecił przenieść maszyny, powstało jego imperium, które istnieje do dziś... <br><br>&lt;tit1&gt;Ojciec Sam colty swoje liczy... &lt;/tit1&gt;<br>Kiedy Samuel Colt zakładał fabrykę w 1849 roku, jakoś tak przypadkiem odkryto w Kalifornii złoto. Do wydobywania złota potrzebne były trzy rzeczy: kilof, łopata i colt. Najczęściej używano poręcznego "kieszonkowca".<br>W większych rozmiarach gustowali rewolwerowcy. Taki np. colt "marynarski" ważył 2 kg i miał na cylindrze wygrawerowaną scenę bitwy morskiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego