Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
za jej najbardziej pomyślną podróż na moim statku. Jest pani u siebie w domu i jako jej bezpośredni podwładny, pozwoli pani, że ośmielę się zaprosić ją na lunch. (s. 107)
- Stosując się do życzenia pana kapitana - odparła hrabina - czuję się jak u siebie w domu i zaproszenie przyjmuję. Chciałabym przed lunchem wstąpić do swojej kabiny.
Kapitan zadzwonił. Zjawiła się Klaudia, której bezpośredniej pieczy na całą podróż polecił hrabinę.
Kapitan skłonił się wychodzącej damie i powiedział, że będzie jej oczekiwał w barze. Gdy hrabina wyszła, kapitan rzekł do pierwszego oficera:
- KochAAAny mój, ciebie też zapraszam na lunch do baru. Hrabina zjawiła się
za jej najbardziej pomyślną podróż na moim statku. Jest pani u siebie w domu i jako jej bezpośredni podwładny, pozwoli pani, że ośmielę się zaprosić ją na lunch. (s. 107)<br> - Stosując się do życzenia pana kapitana - odparła hrabina - czuję się jak u siebie w domu i zaproszenie przyjmuję. Chciałabym przed lunchem wstąpić do swojej kabiny.<br> Kapitan zadzwonił. Zjawiła się Klaudia, której bezpośredniej pieczy na całą podróż polecił hrabinę.<br> Kapitan skłonił się wychodzącej damie i powiedział, że będzie jej oczekiwał w barze. Gdy hrabina wyszła, kapitan rzekł do pierwszego oficera:<br> - KochAAAny mój, ciebie też zapraszam na lunch do baru. Hrabina zjawiła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego