Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
albo nie słyszeli, albo uważają ich za szalonych. Nie zadają sobie pytań, co będzie po odejściu Castro. Czy rzeczywiście wyśniona wolność i dobrobyt na modłę zachodnią? Czy też jeszcze jeden niestabilny kraj, jakich pełno w tym regionie, z kosmicznymi kontrastami między tymi na szczycie drabiny społecznej a nędzarzami. Z gangami młodocianych i szwadronami śmierci - jak Brazylia, a może z wszechpotężną mafią narkotykową i obszarami kraju wyłączonymi spod kontroli rządu - jak Kolumbia czy Meksyk. Kubańczycy liczą jednak na to, że pewnego dnia jakiś mocny człowiek zastąpi Fidela. Tyle że przyniesie im na tacy nie socjalizm, ale kapitalizm w wydaniu amerykańskim. Najwidoczniej nie
albo nie słyszeli, albo uważają ich za szalonych. Nie zadają sobie pytań, co będzie po odejściu Castro. Czy rzeczywiście wyśniona wolność i dobrobyt na modłę zachodnią? Czy też jeszcze jeden niestabilny kraj, jakich pełno w tym regionie, z kosmicznymi kontrastami między tymi na szczycie drabiny społecznej a nędzarzami. Z gangami młodocianych i szwadronami śmierci - jak Brazylia, a może z wszechpotężną mafią narkotykową i obszarami kraju wyłączonymi spod kontroli rządu - jak Kolumbia czy Meksyk. Kubańczycy liczą jednak na to, że pewnego dnia jakiś mocny człowiek zastąpi Fidela. Tyle że przyniesie im na tacy nie socjalizm, ale kapitalizm w wydaniu amerykańskim. Najwidoczniej nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego