A Huon von Sagar? A Samson? Przecież Samson...<br>- Samson jest oszustem - uciął demeryt. - Sympatycznym, niegłupim, miłym towarzyszem. Ale oszustem i szarlatanem. Jak większość tych, którzy powołują się na czary i czarodziejstwo. To zresztą nie ma znaczenia. Reinmarze, ja nie wątpię w magię. Widziałem dość, by nie wątpić. Toteż nie w magię wątpię, ale w ciebie. Widziałem, jak lewitujesz i znajdujesz drogi, bo jeśli o latającą ławkę idzie, to na nią wsadził cię niezawodnie von Sagar, sam byś nie polatał. Ale do prawdziwego zaklinacza demonów, chłopczyno, to tobie daleko. Przecież sam musisz to wiedzieć. Sam musisz rozumieć, że na nic tu nabazgrane