wiało na niego z tej książki jakąś mocą genialną, którą Lucjan odczuwał, lecz nie pojmował. "Zawsze będę pisał płytką prozę; będę fotografował życie. Nic nowego nie stworzę". Usiadł obok Zygmunta.<br>- Mój drogi, co to za kobiety, które mieszkają w tamtym pokoju?<br>- Ano, Teodozja nadobna, to ją znasz - siedzi tam i majtki ceruje. Na "<orig>akusierke</>" się kieruje. A druga to Felicja Stodulska, kocha się w panu Józefie, o, widzisz, jak się pan Józef zarumienił...<br>- Na plecach.<br>- ..:o, widzisz, jaki dowcipny. Słodka Felicja pracuje w sklepie z wędlinami i codziennie o szóstej rano wychodzi z domu. Przez nią masz wędlinę na śniadanie co