Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
go na pogawędkę, ale chłopiec wykręcał się. Niedaleko ujrzał obok wysoką i szczupłą żonę Spartakusa, Helenę. Wespół ze swą służebnicą czyściła zbroję męża. Obok kręcił się kilkuletni chłopiec bawiący się małym, drewnianym mieczykiem. Zobaczywszy Kaliasa ruszył ku niemu z groźną miną.
- Broń się, Rzymianinie!
Kalias roześmiał się na bojowy okrzyk malca, wyciągnął świstawkę, przyłożył do ust i zaświstał donośnie. Wojowniczy zapał opuścił chłopczyka. Zbliżył się i zapytał pokojowo:
- Skąd to masz, Kaliasie? To wspaniałe.
- Zrobiłem sam. Chcesz, Poliniku, to ci dam, ale mi oddaj swój miecz - zażartował Kalias.
Ciężka walka odbiła się na twarzyczce malca. Po chwili jego oczy zasępiły się
go na pogawędkę, ale chłopiec wykręcał się. Niedaleko ujrzał obok wysoką i szczupłą żonę Spartakusa, Helenę. Wespół ze swą służebnicą czyściła zbroję męża. Obok kręcił się kilkuletni chłopiec bawiący się małym, drewnianym mieczykiem. Zobaczywszy Kaliasa ruszył ku niemu z groźną miną.<br>- Broń się, Rzymianinie!<br>Kalias roześmiał się na bojowy okrzyk malca, wyciągnął świstawkę, przyłożył do ust i zaświstał donośnie. Wojowniczy zapał opuścił chłopczyka. Zbliżył się i zapytał pokojowo:<br>- Skąd to masz, Kaliasie? To wspaniałe.<br>- Zrobiłem sam. Chcesz, Poliniku, to ci dam, ale mi oddaj swój miecz - zażartował Kalias.<br>Ciężka walka odbiła się na twarzyczce malca. Po chwili jego oczy zasępiły się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego