Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o dzieciach, komputerach, domu
Rok powstania: 2000
tam, coś tam ...
Tak?
a ja w końcu, już parówki, czy coś...
To tłuste jest.
a ja w końcu jak się dowiedziałam, że to świńskie ogony to...
A co ty myślisz, że kiełbasy to nie robią z takich rzeczy.
Ojejku nie mów mi Ela.
Ty masz wyobraźnię, ja byłam w masarni.
Tak? To weź mi nie opowiadaj.
Nie będę ci opowiadać, ty myślisz, że jak byłam w masarni, to co, to nie jadłam potem kiełbasy?
Nie dziwię się teraz chyba nie jesz w ogóle.
Ale to nie jem nie dlatego, że mnie wstrząsa, wręcz przeciwnie, bardzo lubię...
Tak?
nie, nic mi
Tak?
a ja w końcu, już parówki, czy coś...
To tłuste jest.
a ja w końcu jak się dowiedziałam, że to świńskie ogony to...
A co ty myślisz, że kiełbasy to nie robią z takich rzeczy.
Ojejku nie mów mi Ela.
Ty masz wyobraźnię, ja byłam w masarni.
Tak? To weź mi nie opowiadaj.
Nie będę ci opowiadać, ty myślisz, że jak byłam w masarni, to co, to nie jadłam potem kiełbasy?
Nie dziwię się teraz chyba nie jesz w ogóle.
Ale to nie jem nie dlatego, że mnie wstrząsa, wręcz przeciwnie, bardzo lubię...
Tak?
nie, nic mi
tam, coś tam</> ...<br><who2>Tak?</><br><who1>a ja w końcu, już parówki, czy coś</>...<br><who2>To tłuste jest.</><br><who1>a ja w końcu jak się dowiedziałam, że to świńskie ogony to</>...<br><who2>A co ty myślisz, że kiełbasy to nie robią z takich rzeczy.</><br><who1>Ojejku nie mów mi Ela.</><br><gap> <who2>Ty masz wyobraźnię, ja byłam w masarni.</><br><who1>Tak? To weź mi nie opowiadaj.</><br><who2>Nie będę ci opowiadać, ty myślisz, że jak byłam w masarni, to co, to nie jadłam potem kiełbasy?</><br><who1>Nie dziwię się teraz chyba nie jesz w ogóle.</><br><who2>Ale to nie jem nie dlatego, że mnie wstrząsa, wręcz przeciwnie, bardzo lubię</>...<br><who1>Tak?</> <br><who2>nie, nic mi
