Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
uczynili to rozmyślnie. Ruch się uczynił w cichym domu; patrzono na nich pełnymi lęku oczami. Jeden był starszy, już prawie siwy, z twarzą tak udręczoną, że jedną wielką wyrażała boleść; zdawało się, że człowiek zamarzł na kość i że tylko oczy żyją w tej twarzy .
Widmo odziane było jak zapustna maszkara: owite w szmaty różnej barwy, zarzucone miało na plecach zielony ornat popi, szyty złotem, złupiony w jakiejś cerkwi. Człowiek ten wyglądał jak ogromny owad z zielonym odwłokiem. Głowę owinął czymś kolorowym - zapewne kiecką kobiecą. Stąpał z wyraźnym trudem, tym większym, że dźwigał wydęty tobołek na rzemieniach na szyi zawieszony. Podpierał
uczynili to rozmyślnie. Ruch się uczynił w cichym domu; patrzono na nich pełnymi lęku oczami. Jeden był starszy, już prawie siwy, z twarzą tak udręczoną, że jedną wielką wyrażała boleść; zdawało się, że człowiek zamarzł na kość i że tylko oczy żyją w tej twarzy &lt;page nr=107&gt;.<br> Widmo odziane było jak zapustna maszkara: owite w szmaty różnej barwy, zarzucone miało na plecach zielony ornat popi, szyty złotem, złupiony w jakiejś cerkwi. Człowiek ten wyglądał jak ogromny owad z zielonym odwłokiem. Głowę owinął czymś kolorowym - zapewne kiecką kobiecą. Stąpał z wyraźnym trudem, tym większym, że dźwigał wydęty tobołek na rzemieniach na szyi zawieszony. Podpierał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego