Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 14.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Wisły. Przyznaje się tylko do tego, że towarzyszył przy odbieraniu Michałka z przedszkola. Potem się przechadzali. Pamięta też, że Robert K. pytał chłopca, co jadł i co robił z innymi dziećmi. - Poprzednie wyjaśnienia wymyśliłem - odpowiedział Daniel S. na pytanie sądu, skąd wzięły się one w protokołach. To samo powiedział o materiale z wizji lokalnej, w której ze szczegółami obaj oskarżeni relacjonowali przebieg zdarzeń z 19 stycznia. Podawali nawet, który trzymał dziecko za nogi, a który za ręce. - Dlaczego pan płakał, skoro pan to wszystko wymyślił? - pytał prokurator. - To, co ja przeżyłem kilka minut wcześniej, doprowadziło mnie do takiego stanu - odpowiedział Daniel
Wisły. Przyznaje się tylko do tego, że towarzyszył przy odbieraniu Michałka z przedszkola. Potem się przechadzali. Pamięta też, że Robert K. pytał chłopca, co jadł i co robił z innymi dziećmi. - Poprzednie wyjaśnienia wymyśliłem - odpowiedział Daniel S. na pytanie sądu, skąd wzięły się one w protokołach. To samo powiedział o materiale z wizji lokalnej, w której ze szczegółami obaj oskarżeni relacjonowali przebieg zdarzeń z 19 stycznia. Podawali nawet, który trzymał dziecko za nogi, a który za ręce. - Dlaczego pan płakał, skoro pan to wszystko wymyślił? - pytał prokurator. - To, co ja przeżyłem kilka minut wcześniej, doprowadziło mnie do takiego stanu - odpowiedział Daniel
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego