nich masowe rozstroje żołądkowe. W związku z tym zaczęli oni podejrzewać Polaków o celowe podanie im zatrutej żywności. Zajęte przez Rosjan berlinki przeprowadzone na prawy brzeg Wisły, dowództwo 10 DK poleciło przerobić na promy nadające się do przewozu koni i dział. Nie udało się natomiast przeciwnikowi uruchomić holownika osadzonego na mieliźnie i uszkodzonego przez załogę.<br>Trzeci statek - "Neptun" dowodzony przez ppor. mar. Stefana Jacynicza wyszedł z Torunia nieco później. Idąc do Modlina "oczyszczał" jednocześnie prawy brzeg Wisły ze znajdujących się na nim środków przeprawowych. Ostatni transport łodzi zebranych pod Silnem, załoga "Neptuna" przekazała posterunkowi wodnemu w Czerwonym Krzyżu. Tam także ppor