Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
mieli takie wrażenie, ale kiedy wjeżdżałem ruchomymi schodami czułem się tak jakbym już przekraczał bramę jednostki. Właśnie tutaj dotkliwie odczuwałem powrót do tej niezbyt ciekawej rzeczywistości. Jednocześnie miałem świadomość tego, że na następną przepustkę będę mógł wyjechać dopiero za sześć, siedem tygodni.
Wiedziałem jednak, że w tym nieprzyjemnym świecie jest miła i życzliwa dla mnie osoba. Znalazłem aparat telefoniczny i wykręciłem zanotowany kilka tygodni temu na serwetce numer telefonu. Po kilku krótkich sygnałach usłyszałem w słuchawce miły kobiecy głos.
- Dzień dobry. Nazywam się Wiesław Pasławski - przedstawiłem się - czy zastałem Elizę?
- Tak. Proszę chwileczkę poczekać - odpowiedziała kobieta po drugiej stronie. Po kilkunastu
mieli takie wrażenie, ale kiedy wjeżdżałem ruchomymi schodami czułem się tak jakbym już przekraczał bramę jednostki. Właśnie tutaj dotkliwie odczuwałem powrót do tej niezbyt ciekawej rzeczywistości. Jednocześnie miałem świadomość tego, że na następną przepustkę będę mógł wyjechać dopiero za sześć, siedem tygodni. <br> Wiedziałem jednak, że w tym nieprzyjemnym świecie jest miła i życzliwa dla mnie osoba. Znalazłem aparat telefoniczny i wykręciłem zanotowany kilka tygodni temu na serwetce numer telefonu. Po kilku krótkich sygnałach usłyszałem w słuchawce miły kobiecy głos. <br>- Dzień dobry. Nazywam się Wiesław Pasławski - przedstawiłem się - czy zastałem Elizę?<br>- Tak. Proszę chwileczkę poczekać - odpowiedziała kobieta po drugiej stronie. Po kilkunastu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego