Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 17
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
plan zajęć i dostosować go do potrzeb trwającej wojny.
Na Bałkany pojedzie 140 żołnierzy z zasadniczej i zawodowej służby wojskowej, lecz chętnych było dużo więcej. Prawdopodobnie w tej grupie znajdą się chłopcy z Podhala, chociaż dowództwo trzyma takie informacje w tajemnicy. - Najpierw powiedziano nam, że jesteśmy przewidziani do tak zwanej misji humanitarnej w Albanii, gdzie nie ma działań wojennych, ale należy się liczyć z faktem, że będzie to strefa przywojenna. Miała to być ochrona konwojów i tworzenie obozów - mówi pułkownik Edmund Gomuła. - Później przełożeni określili nam, jakie specjalności wojskowe będą potrzebne do utworzenia takiej kompanii, dlatego jest ona stworzona z żołnierzy
plan zajęć i dostosować go do potrzeb trwającej wojny.<br>Na Bałkany pojedzie 140 żołnierzy z zasadniczej i zawodowej służby wojskowej, lecz chętnych było dużo więcej. Prawdopodobnie w tej grupie znajdą się chłopcy z Podhala, chociaż dowództwo trzyma takie informacje w tajemnicy. - Najpierw powiedziano nam, że jesteśmy przewidziani do tak zwanej misji humanitarnej w Albanii, gdzie nie ma działań wojennych, ale należy się liczyć z faktem, że będzie to strefa &lt;orig&gt;przywojenna&lt;/&gt;. Miała to być ochrona konwojów i tworzenie obozów - mówi pułkownik Edmund Gomuła. - Później przełożeni określili nam, jakie specjalności wojskowe będą potrzebne do utworzenia takiej kompanii, dlatego jest ona stworzona z żołnierzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego