Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
jak oni dwaj teraz, nie można być.
Nicholas skinął na Lucyfera.
- Dobra - mruknął na głos.
Sneaker rzucił w niego kobrą. Wąż skręcił się w locie, spadł Huntowi na pierś i dziabnął go przez ubranie. Nicholas z obrzydzeniem strzepnął go z siebie jednym uderzeniem. Gad szybko zniknął gdzieś między poduszkami.
- No? - mruknął zirytowany już lekko Hunt. - Więc?
Skrytojebca wskazał kciukiem ścianę po lewej. Ściana była zaledowana: teraz wyświetlił się na niej obraz idącej długim, pustym korytarzem Chiguezy, twarzą ku kamerze.
- Chigueza, Maria Vonda. Urodzona w 1997 w Paryżu, Francja, matka Francuzka, ojciec Meks. Pretrevelyanistka. Prawnik. Od trzydziestego pierwszego pracuje w Sementico, późniejszym
jak oni dwaj teraz, nie można być. <br>Nicholas skinął na Lucyfera. <br>- Dobra - mruknął na głos. <br>Sneaker rzucił w niego kobrą. Wąż skręcił się w locie, spadł Huntowi na pierś i dziabnął go przez ubranie. Nicholas z obrzydzeniem strzepnął go z siebie jednym uderzeniem. Gad szybko zniknął gdzieś między poduszkami. <br>- No? - mruknął zirytowany już lekko Hunt. - Więc?<br>Skrytojebca wskazał kciukiem ścianę po lewej. Ściana była &lt;orig&gt;zaledowana&lt;/&gt;: teraz wyświetlił się na niej obraz idącej długim, pustym korytarzem Chiguezy, twarzą ku kamerze. <br>- Chigueza, Maria Vonda. Urodzona w 1997 w Paryżu, Francja, matka Francuzka, ojciec Meks. Pretrevelyanistka. Prawnik. Od trzydziestego pierwszego pracuje w Sementico, późniejszym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego