Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
list i znowu dworzec. Już po raz ostatni. O siódmej wieczór - Orsino, gdzie spędzę noc. To przez wzgląd na mego gospodarza, na księdza Piolantiego. Do jego parafii nie powędruję, za daleko od miasta, a poza tym - krępowałbym się. Ale samo Orsino miło mi będzie zwiedzić. Piolanti urodził się w jego murach, kończył w nim małe seminarium. Napiszę do niego z Orsino. Wiem, że kartka stamtąd. zrobi mu przyjemność. Niechże więc chociaż w taki sposób wyrażę mu wdzięczność za serce, które mi okazał. Wiem też, że w Orsino znajduje się słynny cykl fresków Rafaela. A ja czuję niedosyt. Chciałbym jeszcze przed powrotem
list i znowu dworzec. Już po raz ostatni. O siódmej wieczór - Orsino, gdzie spędzę noc. To przez wzgląd na mego gospodarza, na księdza Piolantiego. Do jego parafii nie powędruję, za daleko od miasta, a poza <page nr=175> tym - krępowałbym się. Ale samo Orsino miło mi będzie zwiedzić. Piolanti urodził się w jego murach, kończył w nim małe seminarium. Napiszę do niego z Orsino. Wiem, że kartka stamtąd. zrobi mu przyjemność. Niechże więc chociaż w taki sposób wyrażę mu wdzięczność za serce, które mi okazał. Wiem też, że w Orsino znajduje się słynny cykl fresków Rafaela. A ja czuję niedosyt. Chciałbym jeszcze przed powrotem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego