Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
niektóre kelnerki też, i pewnie jeszcze uważają, że są atrakcyjne i naturalne, nie to co jakieś wypindrzone lale. Znałem nawet taką, co się szczyciła, że pali extramocne, bo te zagraniczne to jakieś perfumowane. I śmierdziało od niej tą machorą na kilometr. Zresztą Bóg z nimi. Skąd ja znam tą pieprzoną myszeczkę? W życiu takiej starej baby nie tknąłem. Tylko że może jak ją tknąłem, to myślałem, że jest młodsza. Może z tej knajpy, gdzie przychodzą jakieś biznesłomen, maklerki, srerki, żeby udawać, jakie są wyluzowane. Ale naprawdę sobie nie przypominam, zresztą przecież ona się mogła pomylić. Poza tym, skoro mówi, że tam
niektóre kelnerki też, i pewnie jeszcze uważają, że są atrakcyjne i naturalne, nie to co jakieś wypindrzone lale. Znałem nawet taką, co się szczyciła, że pali extramocne, bo te zagraniczne to jakieś perfumowane. I śmierdziało od niej tą machorą na kilometr. Zresztą Bóg z nimi. Skąd ja znam tą pieprzoną myszeczkę? W życiu takiej starej baby nie tknąłem. Tylko że może jak ją tknąłem, to myślałem, że jest młodsza. Może z tej knajpy, gdzie przychodzą jakieś biznesłomen, maklerki, srerki, żeby udawać, jakie są wyluzowane. Ale naprawdę sobie nie przypominam, zresztą przecież ona się mogła pomylić. Poza tym, skoro mówi, że tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego