Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
słyszy.
- Baronówna? - syknęła. - Niski tytuł. A nawet gdyby szczeniara była kontessą, to powinna przede mną dygać, tak by tyłeczek był przy ziemi, a główka nisko. Dawaj broszkę! Na co czekasz? Mam ją z ciebie zedrzeć razem z gorsetem?

Ciszę, która po oświadczeniu Filippy zapadła przy stole, szybko zastąpiła wrzawa. Magiczki na wyprzódki wyrażały zdziwienie i niedowierzanie, żądały wyjaśnień. Niektóre bez wątpienia wiedziały wiele o owej przewidzianej na Władczynię Północy Cirilli czy Ciri, innym imię było nieobce, ale wiedziały mniej. Fringilla Vigo nie wiedziała nic, ale miała podejrzenia i gubiła się w domysłach, krążących głównie wokół pewnego kosmyka włosów. Zagadnięta półgłosem Assire
słyszy.<br>- Baronówna? - syknęła. - Niski tytuł. A nawet gdyby szczeniara była kontessą, to powinna przede mną dygać, tak by tyłeczek był przy ziemi, a główka nisko. Dawaj broszkę! Na co czekasz? Mam ją z ciebie zedrzeć razem z gorsetem? <br> <br>Ciszę, która po oświadczeniu Filippy zapadła przy stole, szybko zastąpiła wrzawa. &lt;orig&gt;Magiczki&lt;/&gt; na wyprzódki wyrażały zdziwienie i niedowierzanie, żądały wyjaśnień. Niektóre bez wątpienia wiedziały wiele o owej przewidzianej na Władczynię Północy Cirilli czy Ciri, innym imię było nieobce, ale wiedziały mniej. Fringilla Vigo nie wiedziała nic, ale miała podejrzenia i gubiła się w domysłach, krążących głównie wokół pewnego kosmyka włosów. Zagadnięta półgłosem Assire
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego