Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
i wyrzucał na okno.
- Brać, Synaj!
Synaj miał pierwszeństwo, Synaj od dawna już czekał, Synaj miał "tabakę" na rewirze. Rozdygotaną ręką układał półmiski na przedramieniu, sosjerek nie mógł zabrać, więc rozpaczliwie rozglądał się po korytarzu w nadziei, że ujrzy swojego pikola, Henka. W chwilach największego ruchu, kiedy brzuszek dyszał mu' nadmiernie, a mózg niezdolny był objąć całości rewiru, Synaj miał zwyczaj mówienia czegoś od rzeczy, jak gdyby mu to pomagało w skupieniu uwagi.
- ...a rabbi Makower medytował: gdyby wszystkie góry były jedna góra, a wszystkie drzewa - jedno drzewo, a wszystkie rzeki - jedna rzeka... aha, ta kokilka idzie dla tej pani z
i wyrzucał na okno.<br>- Brać, Synaj!<br>Synaj miał pierwszeństwo, Synaj od dawna już czekał, Synaj miał "tabakę" na rewirze. Rozdygotaną ręką układał półmiski na przedramieniu, sosjerek nie mógł zabrać, więc rozpaczliwie rozglądał się po korytarzu w nadziei, że ujrzy swojego pikola, Henka. W chwilach największego ruchu, kiedy brzuszek dyszał mu' nadmiernie, a mózg niezdolny był objąć całości rewiru, Synaj miał zwyczaj mówienia czegoś od rzeczy, jak gdyby mu to pomagało w skupieniu uwagi.<br>- ...a rabbi Makower medytował: gdyby wszystkie góry były jedna góra, a wszystkie drzewa - jedno drzewo, a wszystkie rzeki - jedna rzeka... aha, ta kokilka idzie dla tej pani z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego