Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 35
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1988
się nie czuję przegrany. Bo teraz mogę swoją ideę realizować wszędzie. Nie upieram się przy szkole, upieram się przy rodzinie jako idealnym polu realizacji osobowości otwartej. Tam sio mogą zdarzyć rzeczy najpiękniejsze.
- Nie tęskni Pan za niespełnionym marzeniem?
- To nie jest istotne. Tęsknię za znalezieniem drogi do człowieczeństwa. Samorozwój ratuje nadzieję. Myśmy już byli obowiązkowo szczęśliwi, system zapewniał szczęście wszystkim. No i jakoś przestał je zapewniać. Mieliśmy propagandę sukcesu, teraz mamy propagandę porażki: ludzie narzekają chrypną od narzekania ale przywykają do beznadziejności i w końcu milkną, bo od samego narzekania nic się nie zmieni. A na działanie nie mają pomysłu. Albo
się nie czuję przegrany. Bo teraz mogę swoją ideę realizować wszędzie. Nie upieram się przy szkole, upieram się przy rodzinie jako idealnym polu realizacji osobowości otwartej. Tam sio mogą zdarzyć rzeczy najpiękniejsze.<br>- Nie tęskni Pan za niespełnionym marzeniem? <br>- To nie jest istotne. Tęsknię za znalezieniem drogi do człowieczeństwa. &lt;orig&gt;Samorozwój&lt;/&gt; ratuje nadzieję. Myśmy już byli obowiązkowo szczęśliwi, system zapewniał szczęście wszystkim. No i jakoś przestał je zapewniać. Mieliśmy propagandę sukcesu, teraz mamy propagandę porażki: ludzie narzekają chrypną od narzekania ale przywykają do beznadziejności i w końcu milkną, bo od samego narzekania nic się nie zmieni. A na działanie nie mają pomysłu. Albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego