Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
ją za pierś. Znów się odsunęła. Jej oczy były wielkie i czarne. Jak oczy zdziwionego dziecka. Odgarnął jej włosy. Na szyi dostrzegł ciemne znamię w kształcie łzy. Skryli się za załamaniem muru. Sierżant mówił coś o pieniądzach i hotelu, a jego ręce wciskały się dziewczynie pod spódnicę. Wyczuł pod palcami nagą skórę i jeszcze bardziej się podniecił. Rozpiął rozporek.
Wtedy spadły na niego zęby.


Mamo! Myliłem się. Pełzająca materia nie dzieli się na Niemców i Żydów. Pełzacze dzielą się na mężczyzn i kobiety. Te dwa gatunki też się bardzo nienawidzą. Chowają pazury tylko na okres rui - to znaczy czas wymiany informacji
ją za pierś. Znów się odsunęła. Jej oczy były wielkie i czarne. Jak oczy zdziwionego dziecka. Odgarnął jej włosy. Na szyi dostrzegł ciemne znamię w kształcie łzy. Skryli się za załamaniem muru. Sierżant mówił coś o pieniądzach i hotelu, a jego ręce wciskały się dziewczynie pod spódnicę. Wyczuł pod palcami nagą skórę i jeszcze bardziej się podniecił. Rozpiął rozporek.<br>Wtedy spadły na niego zęby.<br><br>&lt;page nr=26&gt;<br>&lt;div type="letter"&gt;Mamo! Myliłem się. Pełzająca materia nie dzieli się na Niemców i Żydów. Pełzacze dzielą się na mężczyzn i kobiety. Te dwa gatunki też się bardzo nienawidzą. Chowają pazury tylko na okres rui - to znaczy czas wymiany informacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego