Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
w poniedziałek śniadanie w Sheratonie. Będzie Antoine i ja... Takie kameralne spotkanie we trzech. Christophe, na zdrowie, jeszcze jedna setka... To nie jest setka? - Niestety, rozklejam się po jednym kieliszku tego gówna... - Mówisz, że to nie jest setka? Ja to będę nazywał setką. Musisz mi wybaczyć...

Tak, Christophe... będziesz musiał nauczyć się liczyć... Cała wielka rodzina Positive'a, nasi kochani partnerzy w tym pięknym kraju będą musieli się tego nauczyć.
- Tak, Christophe, o dziewiątej... Jeszcze raz moje gratulacje... Muszę cię przeprosić... Antoine i Gregoire czekają... i jeszcze ci dżentelmeni z ministerstwa z pewnością kilka słów chcą ze mną zamienić... Baw się dobrze. To
w poniedziałek śniadanie w Sheratonie. Będzie Antoine i ja... Takie kameralne spotkanie we trzech. Christophe, na zdrowie, jeszcze jedna setka... To nie jest setka? - Niestety, rozklejam się po jednym kieliszku tego gówna... - Mówisz, że to nie jest setka? Ja to będę nazywał setką. Musisz mi wybaczyć... <br><br>Tak, Christophe... będziesz musiał nauczyć się liczyć... Cała wielka rodzina Positive'a, nasi kochani partnerzy w tym pięknym kraju będą musieli się tego nauczyć. <br>- Tak, Christophe, o dziewiątej... Jeszcze raz moje gratulacje... Muszę cię przeprosić... Antoine i Gregoire czekają... i jeszcze ci dżentelmeni z ministerstwa z pewnością kilka słów chcą ze mną zamienić... Baw się dobrze. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego