wszyscy o tym wiedzą i widzą, że na razie jesteś do niczego, ale kieruje nimi szczera troska o twoją przyszłość i dlatego życzą ci, żeby się wreszcie odmieniło, żebyś ty się zmienił. Dogonił ich. Zrównał się z nimi. Pokazał, że ty też potrafisz. Być. Być kimś. <br>W niczyim pokoju byłem niczyj, stawałem się częścią niczyjości, pełnej nienależących już do nikogo przedmiotów, zdarzeń, niczyjej przeszłości. Przyjeżdżałem tutaj zawsze, w tym miejscu koło łóżka kładłem walizki, w tej szafie rozwieszałem ubrania, gościłem zawsze w tym pokoju, nie dlatego, że nie było innych pokoi w rodzinnym domu, pociągał mnie w nim właśnie brak zaszeregowania