to teraz musi już połknąć haczyk. Kolejne komunikaty, informujące go, co zrobił, żeby przybliżyć spełnienie marzeń i jaka jest jego pozycja wobec innych konkurentów, będą go umiejętnie podtrzymywać w stanie euforii.<br>Podróż <foreign>incentive</> tym także różni się od turystycznej konfekcji, że ci, którzy zostaną na nią zabrani, poczują się osobami niebywale wyróżnionymi przez los. Grażyna Goslings z CU zna agentów swojej firmy. Wie, że niektórzy nigdy nie byli za granicą, niekoniecznie też muszą znać języki. Ona się przez tę dżunglę brazylijską musiała przedrzeć wcześniej. Wyjechały z przedstawicielką firmy, która dla CU imprezę organizowała. Na miejscu decydowały o tym, co będzie w