Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
się zaróżowiła, oczki błyszczały.
"Jaki to ładny pyszczek - zdumiewał się Kalias. - Kto by pomyślał, że z tego trupka znalezionego na drodze tak prędko zrobi się taka ładna dziewczynka. A mama ją kocha jak własną..."
Coś jak zazdrość zakłuło go w sercu na tę myśl, ale odrzucił ją ze złością jako niegodną żołnierza. Usłyszał sygnał trąbki obozowej, więc pożegnał się spiesznie.
- Tylko nie płacz - upomniał matkę, widząc, że jej usta drżą. - Otrzymasz ode mnie list przez gońca Spartaka... Wy zresztą jutro ruszycie za nami...
Ale wiadomość nie przyszła tak prędko. Arsinoe codziennie chodziła do żony Spartaka, która też zaczęła się już niepokoić
się zaróżowiła, oczki błyszczały.<br>"Jaki to ładny pyszczek - zdumiewał się Kalias. - Kto by pomyślał, że z tego trupka znalezionego na drodze tak prędko zrobi się taka ładna dziewczynka. A mama ją kocha jak własną..."<br>Coś jak zazdrość zakłuło go w sercu na tę myśl, ale odrzucił ją ze złością jako niegodną żołnierza. Usłyszał sygnał trąbki obozowej, więc pożegnał się spiesznie.<br>- Tylko nie płacz - upomniał matkę, widząc, że jej usta drżą. - Otrzymasz ode mnie list przez gońca Spartaka... Wy zresztą jutro ruszycie za nami...<br>Ale wiadomość nie przyszła tak prędko. Arsinoe codziennie chodziła do żony Spartaka, która też zaczęła się już niepokoić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego