przełożeni nie biorą pod uwagę poprzednich zasług. Pol, Biskupska i Jałoszyński zawsze uważani byli za supergliniarzy.<br><br>W KSP doszło też do innych przetasowań. Odwołano naczelnika wydziału zabójstw Marka Dyjasza, którego praca była zawsze oceniana w superlatywach. Pretekstem do tej decyzji stało się znalezienie w szafie byłego podwładnego Dyjasza starych i niegroźnych granatów oraz zapalników. Prawdopodobnie były to zapomniane dowody w jakiejś sprawie prowadzonej przed laty. Odwołano tez zastępcę naczelnika wydziały terroru kryminalnego Andrzeja Kawczyńskiego i szefa wydziału komunikacji i współpracy ze społeczeństwem KSP Sławomira Cisowskiego, obu z powodu, jak to sformułowano, utraty zaufania przełożonych. Policjanci komentują, że odbywa się usuwanie ludzi