Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 6
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
z rzędu. Kiedy skończy - zacznie czynność od początku. Musi coś robić. Dawno minęła północ.
Chłopak dzwonił, że się spóźni. Sprawy służbowe. Na stole nietknięta kolacja dla dwóch osób. Dziewczyna obejrzała już wszystkie seriale. Widzi, jak w przeciwległym bloku gasną ostatnie światła. Stoi nieruchomo. Gdzieś z górnego piętra dobiega przeciągły płacz niemowlaka. Wypełnia czarną pustkę pokoju.
Oddzwonili z prefektury miasta. Andre Musetti, lat trzydzieści cztery, stan cywilny - wolny, nie karany. Zatrudniony w tutejszym Instytucie Kulturoznawstwa. Prowadzi wykłady z antropologii społecznej. To mi całkowicie wystarczy, dziękuję.
Wczoraj udałam się na pierwszy wykład. Usiadłam na samym końcu.
Olbrzymia sala i tłumy młodych studentek. Chłopców
z rzędu. Kiedy skończy - zacznie czynność od początku. Musi coś robić. Dawno minęła północ.<br>Chłopak dzwonił, że się spóźni. Sprawy służbowe. Na stole nietknięta kolacja dla dwóch osób. Dziewczyna obejrzała już wszystkie seriale. Widzi, jak w przeciwległym bloku gasną ostatnie światła. Stoi nieruchomo. Gdzieś z górnego piętra dobiega przeciągły płacz niemowlaka. Wypełnia czarną pustkę pokoju.<br>Oddzwonili z prefektury miasta. Andre Musetti, lat trzydzieści cztery, stan cywilny - wolny, nie karany. Zatrudniony w tutejszym Instytucie Kulturoznawstwa. Prowadzi wykłady z antropologii społecznej. To mi całkowicie wystarczy, dziękuję.<br>Wczoraj udałam się na pierwszy wykład. Usiadłam na samym końcu.<br>Olbrzymia sala i tłumy młodych studentek. Chłopców
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego