chyba mu się kliny...<gap> <vocal desc="laugh"></><br><who4>Czekają, aż ty się <orig>hajtnij!</></><br><who3>Dobrze, że mnie o nic nie podejrzewają...</> <br><who4>Niech Agnieszka <gap></><br><who1><overlap>Jeszcze nie wiadomo <gap></></><br><who2><overlap>Oni niedługo zamierzają się zaręczyć</>, <gap> mówiła tak, że jakbyś nie wiedziała, to ja będę świadkiem, nie... No, zamierzają do ślubu <gap></><br><who1>Nie, ja ciebie, ja ciebie pieprzę...Pierdzielę...</><br><who4><vocal desc="laugh"></><br><who2>Ty jesteś nienormalny...!</><br><who4>Do Warszawy jeździ, nie?</><br><who1>Ty jesteś chyba nienormalny! <gap></><br><who1>Będzie mi pasować, jak trzeba! <gap> wkładałem!</><br><who2>Ty chyba jesteś chory!</><br><who1>Będzie tak wredne, normalnie!</><br><who4>Do Warszawy...</><br><who2><gap></><br><who4>Czemu?</><br><who2>Na innych falach nadajemy. Tu nie ma fal...<gap> małych chłopców. Więc wiesz...</><br><who4><vocal desc="laugh"> Chodźcie się...</><br><who2>Nie ma szans....</><br><who3>Chodźcie do nas.</><br><who2>Ale przyjemnie zobaczyć...</><br><who4><gap></><br><who2>Możecie z