Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 30.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
formą pozyskania pieniędzy. Muszą być jednak trochę droższe od obligacji skarbu państwa, aby były konkurencyjne - uważa skarbnik Białołęki Renata Godlewska. Takiej możliwości nie ma jednak miasto. Przeszkodą jest tu oczywiście... ustrój Warszawy. - W naszym przypadku koszt emisji obligacji byłby większy, niż zaciągnięcie kredytu bankowego. Podział miasta na gminy i powiat, niepewne wpływy np. na komunikację (trzeba je co roku negocjować z gminami - red.), brak majątku miasta. To sprawia, że rozpoznanie ekonomiczne, tzw. rating, wykonywany przed emisją obligacji, wypadłby dla miasta bardzo niekorzystnie. Gdyby nie było podziału na gminy, sprawa byłaby możliwa - wyjaśnia skarbnik miasta Łucja Konopka. Skomplikowany podział stolicy komplikuje zarządzanie
formą pozyskania pieniędzy. Muszą być jednak trochę droższe od obligacji skarbu państwa, aby były konkurencyjne - uważa skarbnik Białołęki Renata Godlewska. Takiej możliwości nie ma jednak miasto. Przeszkodą jest tu oczywiście... ustrój Warszawy. - W naszym przypadku koszt emisji obligacji byłby większy, niż zaciągnięcie kredytu bankowego. Podział miasta na gminy i powiat, niepewne wpływy np. na komunikację (trzeba je co roku negocjować z gminami - red.), brak majątku miasta. To sprawia, że rozpoznanie ekonomiczne, tzw. <orig>rating</>, wykonywany przed emisją obligacji, wypadłby dla miasta bardzo niekorzystnie. Gdyby nie było podziału na gminy, sprawa byłaby możliwa - wyjaśnia skarbnik miasta Łucja Konopka. Skomplikowany podział stolicy komplikuje zarządzanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego