Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
sumieniu głos społeczności zbiorowej. Po prostu przyjęte przez społeczność zakazy i nakazy przenikają dzięki wychowaniu do prywatnej psychiki i od tej pory zyskują władzę nad "ja". Jak to jednak ma być konkretnie? Przecież z przyjętych w dzieciństwie zakazów jedne odrzucam, a inne przyjmuję. Ba, wskutek dojrzewania mogę uznać, że niektóre niepodważalne i najsilniej wpojone mi zasady są też głęboko niesłuszne. Wystarczy choćby przyjrzeć się buntom kolejnych pokoleń, aby zrozumieć tę prawdę. Co więcej, zasad tych nie przyjmuję, gdy się nad tym zastanawiam, automatycznie. Z nakazami moralnymi sprawa wygląda inaczej niż z wiążącymi mnie prawami psychologicznymi. Tu nie ma akcji i reakcji
sumieniu głos społeczności zbiorowej. Po prostu przyjęte przez społeczność zakazy i nakazy przenikają dzięki wychowaniu do prywatnej psychiki i od tej pory zyskują władzę nad "ja". Jak to jednak ma być konkretnie? Przecież z przyjętych w dzieciństwie zakazów jedne odrzucam, a inne przyjmuję. Ba, wskutek dojrzewania mogę uznać, że niektóre niepodważalne i najsilniej wpojone mi zasady są też głęboko niesłuszne. Wystarczy choćby przyjrzeć się buntom kolejnych pokoleń, aby zrozumieć tę prawdę. Co więcej, zasad tych nie przyjmuję, gdy się nad tym zastanawiam, automatycznie. Z nakazami moralnymi sprawa wygląda inaczej niż z wiążącymi mnie prawami psychologicznymi. Tu nie ma akcji i reakcji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego