dostałby tu lanie. Na trudnych szutrowych trasach przebiegających przez gęste lasy musiał jednak uznać wyższość załogi Marlboro Ford Mobil 1. Na wspomnianym os-ie przegrał dwukrotnie: o 0,9 i 2,2 sekundy. "Robię wszystko, by wygrać na Mazurach - mówił podczas rajdu w radiowym wywiadzie były mistrz Europy. - Janusz jedzie nieprawdopodobnie szybko. Jak tak dalej pójdzie, będę chyba musiał się zastanowić nad zmianą sponsora...". Gwiazda telewizyjnych reklam chipsów już od pewnego czasu wszystkie swoje niepowodzenia zrzuca albo na auto, albo na pecha. Zwycięstwo nad Hołowczycem w bezpośrednim pojedynku na "jego" trasach sprawiło krakowskiej załodze prawdziwą satysfakcję. Podczas obiadu w hotelu - nomen