Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
skłonnościami panny Wypych.
Musiało we mnie być coś takiego, co pana Rotha doprowadzało do stanu niewyobrażalnej czułości i delikatności, a pannę Wypych do sadyzmu. Kilka lat później dowiedziałem się od swojego przyjaciela, że panna Wypych w szkole muzycznej była wzorem łagodności, pana Rotha zaś uważano za człowieka raczej oschłego i nieprzystępnego. Pytałem z niedowierzaniem: jak to, nie biła, nie uderzała ręką o kant gitary (panna Wypych uczyła też gry na gitarze klasycznej), gryfu nie roztrzaskiwała na głowie, na kolanie, nie strzepywała popiołu z papierosa za kołnierzyk?!

A pan Roth? Nie przemawiał miękko, nie ujmował dłoni delikatnie, jakby były kobiecymi, delikatnymi dłońmi
skłonnościami panny Wypych. <br>Musiało we mnie być coś takiego, co pana Rotha doprowadzało do stanu niewyobrażalnej czułości i delikatności, a pannę Wypych do sadyzmu. Kilka lat później dowiedziałem się od swojego przyjaciela, że panna Wypych w szkole muzycznej była wzorem łagodności, pana Rotha zaś uważano za człowieka raczej oschłego i nieprzystępnego. Pytałem z niedowierzaniem: jak to, nie biła, nie uderzała ręką o kant gitary (panna Wypych uczyła też gry na gitarze klasycznej), gryfu nie roztrzaskiwała na głowie, na kolanie, nie strzepywała popiołu z papierosa za kołnierzyk?! <br><br>A pan Roth? Nie przemawiał miękko, nie ujmował dłoni delikatnie, jakby były kobiecymi, delikatnymi dłońmi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego