Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
prawo - kombinował w myślach. - Zresztą, cóż ! za histeria ogarnęła ludzi. Nie wypadało przecież także pisać tekstów tang i slow-foxów, drukowanych potem przez oficjalne wydawnictwo, a ja napisałem i potem w warszawskich lokalach kobiety mdlały słysząc słowa: ŤUkochana, wrócę zza mórzť. A młodzi, zdolni kompozytorzy, koncertujący w SIMie, musieli ją nieraz grać na żądanie patriotycznych gości. Taki Lutosławski uważa się za coś lepszego, a naród - polski przecież! - uważa za coś lepszego moją piosenkę... Niech kto powie, że nie było robotą patriotyczną podnosić zwątlone dusze kobiet opuszczonych przez ludzi walczących za nas w Anglii i na świecie. Piosenka na cały sezon stała
prawo - kombinował w myślach. - Zresztą, cóż ! za histeria ogarnęła ludzi. Nie wypadało przecież także pisać tekstów tang i slow-foxów, drukowanych potem przez oficjalne wydawnictwo, a ja napisałem i potem w warszawskich lokalach kobiety mdlały słysząc słowa: ŤUkochana, wrócę zza mórzť. A młodzi, zdolni kompozytorzy, koncertujący w SIMie, musieli ją nieraz grać na żądanie patriotycznych gości. Taki Lutosławski uważa się za coś lepszego, a naród - polski przecież! - uważa za coś lepszego moją piosenkę... Niech kto powie, że nie było robotą patriotyczną podnosić zwątlone dusze kobiet opuszczonych przez ludzi walczących za nas w Anglii i na świecie. Piosenka na cały sezon stała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego