mało na porządny metal. Czas spędzony na wspólnym katowaniu instrumentów nie był jednak do końca stracony, zaowocował bowiem szyldem, pod jakim się rok później spotkali.<br>Zespół grający głośną muzykę musi mieć efektowną nazwę. James i Lars przerzucali się często najróżniejszymi propozycjami, między innymi Blitzer, Red Vette i Grinder. Problem rozstrzygnął nieświadomie kolega Ulricha, Ron Quintana, który zaplanował sobie, że założy fanzin metalowy, i też szukał dobrego tytułu. Podczas jakiejś rozmowy z Duńczykiem rzucił nazwę "Metalikka". Ulrich aż podskoczył w duchu z radości, na głos jednak rzucił inny byle jaki pomysł, chomikując Metallikę dla siebie. Kolega z zespołu zasugerował tylko, żeby "kk