mgiełka i zupełna cisza. W delikatnych oparach nad polami tańczyły skowronki, uwieszone w powietrzu jak gdyby na cieniutkiej nitce. Słychać szum skrzydeł przelatujących nisko wron, a daleko przed nami przeskoczył przez drogę królik. Są to te chwile, które staram się zawsze uchwycić, w których udaje mi się nieraz przeżyć naprawdę nieuchwytne teraz Czas. Przychodzą na myśl zapomniane "<name type="tit">Wyznania</>" <name type="person">św. Augustyna</>. Czas, to przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Przeszłości już nie ma, minęła - przyszłość jeszcze nie nadeszła, a teraźniejszość, rozpadająca się częściowo w przeszłości i w przyszłości, jest nieuchwytna. I właściwie trzy są czasy: teraźniejszość rzeczy przeszłych, teraźniejszych i przyszłych. Jadąc cichą drogą